Sport w Ayurwedzie
Wpółczesne trendy zdrowia, mody i piękna promują silne, dobrze zbudowane, idealnie wyrzeźbione i odżywione ciało. Bezpośrednim efektem tego jest gwałtowny wzrost zainteresowania sportem, czemu towarzyszy jednak wiele nowych i niekiedy przeciwstawnych zjawisk.
Współczesne skrajności
Wpółczesne trendy zdrowia, mody i piękna promują silne, dobrze zbudowane, idealnie wyrzeźbione i odżywione ciało. Bezpośrednim efektem tego jest gwałtowny wzrost zainteresowania sportem, czemu towarzyszy jednak wiele nowych i niekiedy przeciwstawnych zjawisk. Możemy zauważyć, że z jednej strony - dzięki rozwojowi w dziedzinie motoryzacji i poprawie ogólnego standardu życia - większość ludzi znacznie ograniczyła w codziennym życiu wysiłki fizyczne, w tym również czynności związane z koniecznością przemieszczania się choćby do pracy. Wystarczy zejść do garażu lub wyjść na przystanek tuż obok, by szybko dotrzeć do pracy lub szkoły. Z drugiej zaś strony prawie w każdej dzielnicy większego miasta można niemal wyczynowo spalać kalorie na siłowni, wypacając je do utraty tchu, a to wiąże się często z ogromnym obciążeniem całego ciała i chęcią osiągnięcia wyników przekraczających ludzkie możliwości, które niejednokrotnie podsycane są osiągnięciami bohaterów filmowych lub sportowców uprawiającymi swoją profesję zawodowo.
Inną sprzecznością w temacie sportu jest między innymi i to, że specyfika nowoczesnych stanowisk pracy powoduje unieruchomienie ciała przez wiele godzin dziennie, a to nieuchronnie przyczynia się do powstawania różnorakich chorób cywilizacyjnych. Z drugiej zaś strony rozwój rehabilitacji i różnego rodzaju terapii ruchem umożliwia wielu ludziom powrót do zdrowia, a nawet aktywne życie osobom z różnymi wrodzonymi i nabytymi niepełnosprawnościami.
Innym niepokojącym zjawiskiem jest zbyt mała aktywność wśród dzieci i młodzieży, która w duecie z fastfoodową dietą przyczynia się do kształtowania zgubnych na przyszłość nawyków, zmierzających do utraty naturalnej i spontanicznej potrzeby aktywności fizycznej. Z drugiej strony około 50% dorosłych przyznaje, że swoje pierwsze niepowodzenie przyżyło na płaszczyźnie sportu, najczęściej na zajęciach w-f, co również może jako efekt zwrotny przyczyniać się do nieuchronnego wygasania potrzeby ruchu.
Głód na ruch – czyli dlaczego ciało potrzebuje ruchu
Według prastarych tekstów ayurwedyjskich aktywność fizyczna spełnia trojakie zadanie:
- odmładza ciało,
- pielęgnuje umysł i redukuje silne napięcie,
- harmonizuje i zestraja pracę ciała i umysłu.
Współcześni naukowcy, podziejąc przesłanie ayurwedyjskiej medycyny, również są przekonani, że ruch jest niezbędnym elementem zdrowego stylu życia i warunkiem zachowania młodości na długie lata. Dzięki systematycznej aktywności fizycznej dokonuje się w naszym organizmie szereg pozytywnych zmian działających na zasadzie domina.
Na płaszczyźnie czysto fizycznej kształtuje lepszą pracę serca i obniża ciśnienie tętnicze krwi, zwiększa pojemność życiową płuc, wzmacnia i stabilizuje stawy, zwiększa siłę i sprężystość mięśni, powodując jednocześnie mineralizację kości, poprawia pracę jelit i wzmacnia układ odpornościowy. Poza walorami zdrowotnymi aktywność fizyczna niesie ze sobą pozytywny wydźwięk na psychikę i samopoczucie. Pomaga w zwalczaniu zmęczenia i apatii, uczy radzenia sobie z przeciwnościami, przełamuje nasze wewnętrzne blokady, a nawet zmniejsza poziom lęku. Chyba każdy niejednokrotnie odniósł wrażenie, że nawet spacer czy krótka „przebieżka“ po osiedlu pomogła rozchodzić niejedno zmartwienie, zaś regularne sięganie po dawkę ruchu w momentach tzw. krytycznych redukuje poziom odbieranego stresu i dodaje pozytywnej energii. Dla osób cierpiących na zaburzenia emocji i stany depresyjne ruch okazuje się zbawieniennym lekarstwem. Aktywność fizyczna wpływa również na poprawę sprawności umysłu, która przejawia się w jasnym myśleniu, koncentracji uwagi, lepszej pamięci.
Podczas badania przeprowadzonego przez profesora Hollmana odkryto, że codzienna dawka półgodzinnego spaceru w tempie marszu wystarczy, aby w ciągu roku poprawiła się o 40% zdolność zapamiętywania. Grupa porównawcza, która codziennie wykonywała przez pół godziny ćwiczenia na pamięć angażujące tylko umysł, osiągnęła wynik o połowę mniejszy, czyli tylko o 20% poprawiła się ich pamięć.
Natomiast gdy ktoś na wszystkich płaszczyznach życia staje się pasywny, traci od 60 roku życia około 4% swojej zdolności zapamiętywania w ciągu roku.
Oprócz wspomnianych wyżej korzyści na planie psycho-somatycznym ruch ma również aspekt społeczny. Wspólne spędzanie czasu z innymi uprawiającymi sport kształtuje relacje i sprzyja tworzeniu pozytywnych zachowań w ramach idei koleżeństwa i uczciwej gry. W grach zespołowych uczy wygrywać i przegrywać, uczy współpracy i samokontroli.
Eksperci w dziedzinie fitnessu doszli również do ciekawego odkrycia – zauważyli bowiem, że sportowcy w trakcie wykonywania wysiłku fizycznego doświadczają doskonałego współgrania ciała i umysłu, co u niektórych przejawia się uczuciem euforii, rozpierającej radości i triumfu, przy jednoczesnym zachowaniu koncentracji, wewnętrznej czujności i opanowania. Perfekcyjnie sprzężony umysł i ciało pozwala na doznanie sprzecznych pojęć: spokoju i ruchu, wewnętrznego wyciszenia i dynamiki, napięcia i rozluźnienia. John Douillard, uznany spec w dziedzinie terapii naturalnych bazujących na wiedzy ayurwedyjskiej, w swojej książce „The Body, Mind and Sport“ opisuje ten stan jako „the runner’s high“ i opisuje tam jak go dzięki umiejętnemu treningowi doświadczyć.
Ruch nie musi boleć, czyli jak rozpoznać swoje ograniczenia
Przygoda ze sportem bywa niekiedy bardzo epizodyczna. Największą motywację do wysiłku fizycznego nabieramy, gdy zbliża się wiosna i lato, a ubrania z poprzedniego sezonu letniego zaczynają opinać w talii. Zapał jednak gaśnie, gdy po kilku forsujących treningach czujemy tylko obolałe ciało, a efektów katorżniczej walki o utratę kilku kilogramów jeszcze nie widać. Nie tylko słomiany zapał i brak cierpliwości utrudnia systematyczne uprawianie sportu. Często brakuje nam wiedzy, by wybrać sposób, który doprowadzi nas do sukcesu, a jednocześnie, jakby przy okazji, dostarczy przyjemności, motywującej do dalszej aktywności. Posiadając wiedzę łatwiej jest postawić realne cele, a także poznać i uwzględnić własne uwarunkowania i ograniczenia.
Ayurveda jest skarbnicą wiedzy. Zauważa różnorodność i złożoność w otaczającym świecie i z tego powodu dostrzega konieczność indywidualnego traktowania każdej osoby. Według wiedzy ayurwedyjskiej ludzkie ciało jest zbudowane z różnych cech, które połączone w całość determinują o jego budowie, sile i przypadłościach. Dlatego na początku swojej przygody ze sportem warto poznać swoje ciało, gdyż zgodnie z jego cechami można dokonać prawidłowego wyboru celu i drogi do niego. Nie tylko zbyt ambitne cele niedopasowane do uwarunkowań ciała, ale także niepasujący rodzaj sportu mogą szybko zniechęcić i doprowadzić do zarzucenia aktywności. Aby tego uniknąć ważnym jest, aby poświęcić się takiemu rodzajowi ruchu, który przede wszystkim sprawiać będzie przyjemność i jest właściwy dla twojego temperamentu i budowy ciała. Ayurweda daje nam również drogowskazy, jak rozsądnie dobrać właściwą dietę, jak planować dzień, w jaki sposób odkryć i umiejętnie dysponować swoim potencjałem fizycznym i psychicznym.
Aby dowiedzieć się, jakiej konstytucji jest twoje ciało, czyli jakie dominują w nim cechy, wykonaj test zamieszony na naszej stronie.
Każdy typ konstytucji jest niepowtarzalny, ma swoje słabsze i mocniejsze strony. Celem nie jest, by stać się którymś z tych typów konstytucji, bo uznaliśmy go za najbardziej odpowiedni dla nas, lecz celem jest, aby pozytywne cechy naszej prawdziwej (nie przez nas wybranej) konstytucji wzmacniać i wykorzystywać, zaś te mniej korzystne cechy – osłabiać. W ten sposób nabywamy umiejętność życia i trenowania zgodnie ze swoją naturą, a nie wbrew niej.
Niezależnie jaki rodzaj sportu uprawiamy, istotna jest jego intensywność. Za dużo wysiłku może doprowadzić do niezamierzonych efektów – wyczerpania, utraty energii i uszkodzenia ciała. Przyjmuje się, że 50-cio procentowe obciążenie daje maksymalną szansę na sukces. Tylko czy wiemy, kiedy przekraczamy owe 50% naszych możliwości? Otóż Ayurweda daje prostą zasadę – gdy zaczynamy ciężko oddychać, tzn. kiedy już nie możemy swobodnie czerpać powietrze przez nos, tylko łykamy je przez usta, oznacza, że już przekroczyliśmy ową bezpieczną granicę.
W starożytnym podręczniku Ayurwedy „Charaka Samhita“ czytamy: „Siły tego, kto poświęca się sportowi ponad miarę, będą naraz ubywać, podobnie jak siły lwa, który porywa się na walkę ze słoniem.“
foto: Markus Spiske