Czasami czujemy, że świat nagle wali się nam na głowę, jesteśmy w potrzasku, w sytuacji pozornie bez wyjścia. Czujemy bezsilność, brak nadziei, brak perspektyw na lepsze jutro. Wydaje nam się, że to już koniec i że nie ma drogi wyjścia z tej matni. Nasz umysł podsyła nam same czarne myśli i nie widzimy ani promyczka nadziei.
Z pewnością każdemu z nas zdarzyło się doświadczyć załamania nerwowego. To jedno z najbardziej ekstremalnych doświadczeń emocjonalnych w tym świecie. Rozwiązaniem nie jest alkohol ani narkotyki. Ale załamanie nerwowe niekoniecznie jest złym doświadczeniem. W takim właśnie stanie, często zadajemy sobie pytania o głębszy sens naszego życia i możemy zejść głębiej w naszych przemyśleniach i realizacjach. Więc wbrew pozorom załamanie nerwowe nie jest takie złe i może stać się drzwiami do duchowego rozwoju - początkiem naszej duchowej podróży.
Serdecznie zapraszamy!
Kiedy:
Kontakt